wtorek, 6 grudnia 2011

A moja dotarła już dawno temu...

... tylko jakoś czasu zabrakło mi na posta, ale to nie ładnie tak zwlekać, bo wygląda jakby moja ofiarodawczyni się spóźniała, a to ja zawaliłam z publikacją. Fotka beznadziejna, zrobiona na szybko (i tak wszystkie słodkości już się nie załapały) i w beznadziejnym świetle, ale za to zawartość paczki...
Przede wszystkim cudowna zakładka, która zauroczyła mnie na amen - tu w ogóle nie widać jej urody. Książki, które grzecznie czekają na swoją kolej, pocztówka oraz pyszności. Nawet mój Synuś dostał dla siebie książeczkę - a tej akurat nie miał w swojej kolekcji. Wszystko to przyszło od Katarzyny
Bardzo pięknie dziękujemy :)

Dobrej nocy życzę
mag

8 komentarzy:

  1. Fantastyczne prezenty, czy można się do Was dołączyć :) ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Kama pewnie, w następnej edycji już niebawem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziekuje za miłe słowa i przesyłam pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  4. super, będę śledzić bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  5. "a ja czekam i czekam i czekam.... ciszę wplatam we włosy i na palce nawlekam..."

    OdpowiedzUsuń
  6. Agnieszko spokojnie, mam zgłoszone opóźnienie, czasem warto poczekac :):):)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiem, wiem, warto ;-) ale jak tu się nie niecierpliwić, skoro tyle się pięknych niespodzianek naoglądam...

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne książki:) też nie mogę się doczekać już kolejnej wymianki:)
    Pozdrawiam wszystkich:)

    OdpowiedzUsuń