wtorek, 20 grudnia 2011

Gorączka przedświąteczna i przesyłka od Wetki!


Wczoraj usłyszałam dzwonek do drzwi. Otwieram i widzę w nich skruszonego listonosza (a to widok niecodzienny. Bardzo niecodzienny). Okazało się, że paczuszka dotarłaby do mnie ciut szybciej, gdyby nie to, że pani na poczcie pomyliły się półki przez tą całą gorączkę przedświąteczną... Pani wybaczyłam, z listonoszem ucięłam sobie krótką pogawędkę i pobiegłam otworzyć paczuszkę. Oczywiście, jak to bywa, przy otwieraniu paczki nigdy nie jestem sama. Tam razem towarzyszyła mi siostra. Od razu po zrobieniu zdjęcia porwała lizaka z choinką i paczkę M&M's. I nic to, że rano zjadła już coś słodkiego ;) Podczas gdy z drugiego pokoju dochodziły złowieszcze odgłosy chrupania i potrząsania czymś z drobną zawartością, ja zabrałam się za sedno. Okazało się, że Wetka jest z Olsztyna - miasta, w którym byłam dwa razy, ostatni baaaardzo dawno temu. Miło więc było znowu je zobaczyć, choćby i tylko na pocztówce! Zakładka z choinkami jest urocza, bardzo ciepła  i wesoła (bo pomarańczowa). "Polowanie na sobowtóra" brzmi intrygująco, na pewno będzie to dobra lektura ;)

Dziękuję serdecznie Wetce, oraz Wam dziewczyny - Sabince i Lenie za zorganizowanie tej wymianki!

Nyx

3 komentarze: